Zapowiedź powieści Latarnik 2.0: Nasza przyszłość została zhakowana
Twój lajk wiele może https://www.facebook.com/Latarnik2.0/
"Wstała. Jegomość nie. Wstawiła wodę. Człowiek się obrócił. Przeciągnął. Rzucił jakiś żart. Człowiek uśmiał się. Ona znalazła pudełko po płatkach śniadaniowych. Ruszała się jak burza. Człowiek delektował się wspaniałym porankiem. Delektował się ospale. Człowiek obrósł w dumę i kisił się w niej jak w cieplutkiej pierzynie. Zanim człowiek zorientował się, co się dzieje, stał przed jej drzwiami z kurtką, niedopitym piwem z wczoraj i jakimiś szpargałami w pudełku po pieprzonych płatkach śniadaniowych!" – Latarnik2.0
Podoba się?

poniedziałek, 31 lipca 2017

[Kolos]

Zawstydzony kolos odwracał spojrzenie od dzieci Ceaușescu, którym kiedyś nawet nie wolno było rozmawiać z turystami, a obecnie znajdującymi się na dachu Ewy Anders. A wódz potrafił stanąć przed mapą i gestem dyrygenta, jak czuły ojciec narodu, to gładził góry, to je podnosił, zawracał rzeki. – Kamienice? Zburzyć! – Kościoły? Przenieść na torach! – Na torach? No, genialne! – przyklaskiwali młodemu bogowi jego poplecznicy. I tak przed egiem Ceaușescu rozstępowały się dzielnice, usuwały budynki, kłaniały góry i łamały dusze.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

[Polecane]

[Miejsce, gdzie do lasu chodzi się po litery]

Drewniany domek, jezioro, brak zasięgu i słowo, które miałem na końcu języka. Wybrałem się do lasu nie na grzyby, a po słowo [bo tam zasięg]...