Zapowiedź powieści Latarnik 2.0: Nasza przyszłość została zhakowana
"" – Latarnik2.0
Podoba się?

[Oferta wydawnicza]

Poniższe pozycje mojego autorstwa są dostępne w sprzedaży.


Antologia Deszczowe sny 

Wyrusz z nami do krainy snów nie zawsze spokojnych, gdzie deszcz spada niekoniecznie z nieba. Jeśli masz wystarczająco wiele odwagi, przekonaj się, o czym może śnić czarownica, dlaczego demony nie miewają snów i jak czasem romans ze słodkiego, sennego marzenia staje się koszmarnym dramatem. "Deszczowe sny" to zbiór opowiadań różnych gatunkowo. Mrożące krew w żyłach opowieści na pograniczu jawy i snu, namiętne pocałunki przy akompaniamencie szumu lejącej się z nieba wody, obezwładniający strach, szybsze bicie serca i sny, które w deszczową noc nie są tylko fantazją umysłu, lecz… rzeczywistością. Daj się porwać zapierającej dech w piersiach przygodzie, gdzieś na granicy realizmu i iluzji. Gwarantujemy, że będzie deszczowo i tajemniczo, odrobinę fantastycznie, romantycznie, wesoło, a miejscami przerażająco. Ale nie bój się. To tylko sen…

> Kup na Empik.pl [zysk ze sprzedaży autorzy przeznaczyli na fundację #My 3 koty i psy


W antologii znajduje się moje opowiadanie "Córka Noego"
A gdyby Noe żył dzisiaj, był kobieta, która zbudowała w swoim ogrodzie statek i posiadała moc prorokowania? Ligia Apostu ma dar – widzi przyszłość a przynajmniej potrafi ją fotografować. Jej proroctwa sprawdzają się: komukolwiek zrobi zdjęcie, jego przyszłość zostanie objawiona. Światu grozi katastrofa: topniejące lodowce, kryzys klimatyczny, to wszytko dzieje się tu i teraz. Ale czy to widzimy? Ligia Apostu widzi nie tylko teraźniejszość, ale i przyszłość naszej planety. Mateusz Goncer, to młody dziennikarz, który chce odkryć tajemnice proroctw. Okazuje się, że nie wszystko jest takie, jak mogłoby się wydawać. Do kogo rzeczywiście należy głos z przyszłości, który wzywa Ligię? Co jeśli ci powiem czytelniku, że da się ujrzeć przyszłość? Jak to zrobić? Deszczowe Sny, tej deszczowej jesieni, grupa literacka Ailes. Przyszłość jest w zasięgu wzroku, nie ma czas, aby czekać


Sny umarłych

„Weird fiction jest terminem szerokim, który nie określa osobnego gatunku, a raczej przenika inne gatunki fantastyczne, lub oplata je niczym macki z Lovecraftowych opowieści. Dlatego w Snach umarłych znajdziecie opowiadania, które oprócz weird fiction mogą być sklasyfikowane bardzo różnie: jako science fiction, horror, realizm magiczny, bizarro, opowieść gotycka lub o duchach. Żaden gatunek nie ma bowiem monopolu na dziwność.”
W antologii znajduje się moje opowiadanie "światło orzyszłe"
W Światłe przyszłym zabieram was w wyprawę do Grodziska Mazowieckiego, gdzie dzieją się rzeczy dziwne: ktoś widzi przyszłość a przynajmniej potrafi ją fotografować. A to daje potężną moc… Pisząc Światło przyszłe chciałem uwspółcześnić wierd fiction. Usunąłem z gatunku słowo fikcja, a moje opowiadanie o uczniach szkoły, którzy potrafią widzieć przyszłość, mogłoby wydarzyć się. Groza wynika tu z faktu, że zło i potężna siła jest realna, namacalna, wszechobecna i nie ma przed nią ucieczki. W jaki sposób można zobaczyć przyszłość? Odpowiedź brzmi….. Sny umarłych, jesień 2019, Światło przyszłe, Roland Hensoldt, zapraszam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

[Polecane]

[Miejsce, gdzie do lasu chodzi się po litery]

Drewniany domek, jezioro, brak zasięgu i słowo, które miałem na końcu języka. Wybrałem się do lasu nie na grzyby, a po słowo [bo tam zasięg]...