Zapowiedź powieści Latarnik 2.0: Nasza przyszłość została zhakowana
Twój lajk wiele może https://www.facebook.com/Latarnik2.0/
"Nie odnajdziesz tu tych samych osób, ale i tak na emigracji otaczasz się sumą pierwiastków swoich znajomych. I chociaż nie są one skumulowane w pojedynczych osobach, to mimo wszystko odbudowujesz tą złożoność według sobie znanych schematów. Szukasz takiej sumy cech osobowości, która sprawia, że dobrze się z nią czujesz. Wszędzie odnajdziesz te pierwiastki, tylko niekoniecznie będą one opakowane w jednostkową postać twojego najlepszego przyjaciela. Odkryjesz, że mogą one być żółte, mogą być czarne. Będą należeć do różnych nacji, znajdziesz je porozrzucane w różnych kulturach. A na emigracji ludzie pojawiają się i odchodzą i trzeba się do tego przyzwyczaić." – Latarnik2.0
Podoba się?

środa, 20 września 2017

[Burza]

"Ciężar zawisł w chmurach. Buka, do której podąża pociąg Mateusza, z oddali rysowała się niczym mroczny, ciemny las płonący przybrudzonym pomarańczem i targany podmuchami wiatru (...) Granatowe chmury, niosą oczyszczenie, miażdżą Bukareszt ciężarem i wyciskają z niego pot w postaci strug deszczu na popękanym asfalcie. Ulice zmieniły się w skwierczącą patelnię zroszoną kropelkami wody, aby po chwili spłynąć strumieniami do studzienek. Psy, najwyraźniej wyczuwając coś niedobrego w powietrzu, poukrywały się w zakurzonych norach.

Przed placem na Strada Traian wiatr przegonił śmieci, które ktoś zostawił na chodniku tuż obok wieży Kanciapego świecącej niczym latarnia. Przechodnie spiesznym krokiem poznikali. Zbitek gazet przetoczył się przez sam środek jezdni i przepadł gdzieś w zaułku. Powietrze elektryzowało aż zaczęło bębnić piorunami z oddali jak orkiestra szalonego dyrygenta. Chmury - nośniki ładunków elektrycznych - dawały oprawę wydarzeniom, które właśnie miały miejsce. Ktoś z Dark Webu walił w kładkę wieży Kanciapego ustalonym kodem, aż ta otwarła się i wpuściła wędrowców."

Burzowe niebo nad Piperą w Bukareszcie

Interesujący układ chmur nad Bukaresztem






Pipera, burza nad Bukaresztem

Latarnik2.0: Nasza przyszłość została zhakowana:

"I wydawało mu się, że noc na niego spogląda. Mruga zalotnie tymi światełkami za smogiem jakby puszczała oko. Szyderczo uśmiecha się krągłościami rozświetlonych placów Bukaresztu. Wiele się tu jeszcze wydarzy." – Latarnik2.0
Podoba się?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

[Polecane]

[Miejsce, gdzie do lasu chodzi się po litery]

Drewniany domek, jezioro, brak zasięgu i słowo, które miałem na końcu języka. Wybrałem się do lasu nie na grzyby, a po słowo [bo tam zasięg]...