Zapowiedź powieści Latarnik 2.0: Nasza przyszłość została zhakowana
Twój lajk wiele może https://www.facebook.com/Latarnik2.0/
"Zbudziła go woń cebuli. Wywaliło go na brzeg świadomości gdzieś o 7 nad ranem. Jak okiem sięgnął pustka. Brak żywej duszy. Egzageracja każdego dźwięku dudniła mu po uszach, a w tle słyszał szum oceanu. Żeglował na wielkiej drewnianej tratwie i światło latarni, w kierunku, której chciał się przemieszczać, zgasło razem ze wszystkimi gwiazdami. W tym miejscu ukazało się nieproszone ono – słońce. Dokuczał mu jego blask. Promienie wdzierały się pod powieki i wypalały mu spojówki. Bezwładne cielsko Mateusza zostało wyrzucone na tę wyspę, która w jakiś magnetyczny sposób trzymała tu każdego, kto zagubił się szukając lepszego życia. " – Latarnik2.0
Podoba się?

sobota, 30 września 2017

[Od kogo odziedziczyliśmy ten świat?]



"Działo się to w czasach szorowania angielskich garów, które było jak pocieranie lampy Aladyna, a quidowy dżin spełniał wszelakie życzenia emigrantów. Te czasy dawno już minęły, ale zgodnie z niepisaną zasadą emigrantów Mateusz sam teraz spłacał ten dług." – Latarnik2.0
Podoba się?

środa, 20 września 2017

[Burza]

"Ciężar zawisł w chmurach. Buka, do której podąża pociąg Mateusza, z oddali rysowała się niczym mroczny, ciemny las płonący przybrudzonym pomarańczem i targany podmuchami wiatru (...) Granatowe chmury, niosą oczyszczenie, miażdżą Bukareszt ciężarem i wyciskają z niego pot w postaci strug deszczu na popękanym asfalcie. Ulice zmieniły się w skwierczącą patelnię zroszoną kropelkami wody, aby po chwili spłynąć strumieniami do studzienek. Psy, najwyraźniej wyczuwając coś niedobrego w powietrzu, poukrywały się w zakurzonych norach.

Przed placem na Strada Traian wiatr przegonił śmieci, które ktoś zostawił na chodniku tuż obok wieży Kanciapego świecącej niczym latarnia. Przechodnie spiesznym krokiem poznikali. Zbitek gazet przetoczył się przez sam środek jezdni i przepadł gdzieś w zaułku. Powietrze elektryzowało aż zaczęło bębnić piorunami z oddali jak orkiestra szalonego dyrygenta. Chmury - nośniki ładunków elektrycznych - dawały oprawę wydarzeniom, które właśnie miały miejsce. Ktoś z Dark Webu walił w kładkę wieży Kanciapego ustalonym kodem, aż ta otwarła się i wpuściła wędrowców."

Burzowe niebo nad Piperą w Bukareszcie

Interesujący układ chmur nad Bukaresztem






Pipera, burza nad Bukaresztem

Latarnik2.0: Nasza przyszłość została zhakowana:

"Jestem jak latarnik. - Zwykł odpowiadać. – Siedzę na wygnaniu w Rumunii, czytuję Pana Tadeusza, popijałam Soplicę i czekam na epicką katastrofę." – Latarnik2.0
Podoba się?

[Zapowiedź powieści Latarnik 2.0: Nasza przyszłość została zhakowana na blogu Wrocławianka czyta]

Wrocławianka czyta

Zapowiedź powieści Latarnik2.0: Nasza przyszłość została zhakowana na blogu  "Wrocławianka czyta".

Czytaj dalej > 



Latarnik2.0:
"Czy bardziej będę żałować, że napisałem słabą książkę, czy tego, że nigdy nie spróbowałem?" – Latarnik2.0
Podoba się?

wtorek, 12 września 2017

[Zapowiedź powieści Latarnik 2.0: Nasza przyszłość została zhakowana na blogu Poligon domowy]

Zapowiedź powieści Latarnik2.0: Nasza przyszłość została zhakowana na blogu  "Poligon domowy".
 "Czy wyobrażacie sobie, że ktoś może zhakować przyszłość, przewidzieć każdy krok, każde działanie... obawiam się, że moja wyobraźnia nie jest aż tak rozwinięta by sobie to wykreować - i za to właśnie podziwiam twórców fantasy"  Czytaj dalej >


Latarnik2.0:
"My bibliotekarze nie mordujemy swoich czytelników – zapewnił olbrzym. – Pokażę ci, co tu naprawdę robimy – dodał spokojnie celebrując te słowa" – Latarnik2.0
Podoba się?

niedziela, 10 września 2017

[Twój lajk, moja siła]

Z każdym lajkiem powieść Latarnik2.0: Nasza przyszłość została zhakowana jest bliżej półek i dalej szuflady. Dlatego Twój lajk, to moja siła.



"Większość z was przybywa tutaj tylko z jedną walizką. Z czasem wasze życie rozrośnie się. To, co budowałeś w Polsce przez całe życie na emigracji musisz skopiować w kilkanaście tygodni. Na początku ulice Bukaresztu zdawały się być labiryntem zaprojektowane przez umysł szalonego architekta, pozbawione tabliczek informacyjnych, wijące się przez przestrzeń zupełnie bez sensu. I tak mapa GPS nowego miasta szybko pokrywa się adresami nowych znajomych, nowych ulubionych kawiarni, nowej ulubionej fryzjerki, której szukałeś metodą prób i błędów, aż wreszcie możesz powiedzieć, że się odnalazłeś" – Latarnik2.0
Podoba się?

wtorek, 5 września 2017

[Zapowiedź powieści, kanały RSS]

Poniżej znajdziecie komentarze z Blogów Partnerskich powieści Latarnik2.0: Nasza przyszłość została zhakowana. Poniższe komentarze są aktualizowane w czasie rzeczywistym.

Czytaj dlaje>

Czytaj dlaje>

Czytaj dlaje>

"Jestem jak latarnik. - Zwykł odpowiadać. – Siedzę na wygnaniu w Rumunii, czytuję Pana Tadeusza, popijałam Soplicę i czekam na epicką katastrofę." – Latarnik2.0
Podoba się?

sobota, 2 września 2017

[Cytat dnia]

"Starzy znajomi uwięzieni w skorupie własnych przyjaźni. Wszyscy raz po raz gapią się w ekrany smartphonów, zupełnie tak jakby ludzie chcieli być wszędzie i z każdym tylko akurat nie tu, nie z tymi osobami. Siedzą przy misce chipsów, jak te pieski czekające aż ich smartphone zagwiżdże. Wtedy uradowane podnoszą spocone ryjki, nadstawiają uszka, przebierają łapkami po szklanych taflach, jak gdyby kopały norkę chcąc się schować. Merdają ogonkami i patrzą, do jakiej zabawy ich pan zaprasza tym razem." – Latarnik2.0
Podoba się?

[Zapowiedź powieści Latarnik 2.0: Nasza przyszłość została zhakowana na blogu Między kropkami]

https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfBbYGYodb6hQ_L22b7kSXp967r_AW8XLo7i5sRW_KaI82i-D-EAp8Ua5G_JqjfaS-isspw6XL8X_CQQvViI8m-GbvfusBYyzhT-LRq549l4-OLRbIIgSlf-eEirxmDpdMAivFd_8DEbU/s1600/miedzykropkami.PNGMiędzy kropkami


Zapowiedź powieści Latarnik2.0: Nasza przyszłość została zhakowana na blogu  "Między kropkami".




Latarnik2.0:
"I wydawało mu się, że noc na niego spogląda. Mruga zalotnie tymi światełkami za smogiem jakby puszczała oko. Szyderczo uśmiecha się krągłościami rozświetlonych placów Bukaresztu. Wiele się tu jeszcze wydarzy." – Latarnik2.0
Podoba się?

[Polecane]

[Miejsce, gdzie do lasu chodzi się po litery]

Drewniany domek, jezioro, brak zasięgu i słowo, które miałem na końcu języka. Wybrałem się do lasu nie na grzyby, a po słowo [bo tam zasięg]...