"– A wypoczęty — powiedział Goncer – Wypoczęty pracownik jest niczym pole leżące odłogiem. Marnujące się i gotowe do zaorania " – Latarnik2.0
Podoba się?
Jeśli powieść Latarnik2.0 jest o hakowaniu przyszłości, to przyszłość w Blade Runnerze jest już mocno zhakowana, bo oto replikanci ukrywają się pośród ludzi. Latarnik2.0 ma z Blade Runnerem tyle wspólnego co deszcz z upałem, albo łzy z ulewą. Kurz i pył Bukaresztu jest niczym cyberpunkowy brud, a deszcz i noc jest w Latarniku dniem i lejącym się z nieba żarem.
Bukareszt jest idealnym miejscem do stworzenia klimatu cyberpunka.
Postanowiłem odświeżyć sobie wersję z 1982 roku przez premierą "Blade Runner 2049".
Blade Runner wizualnie na prawdę się nie zestarzał. Przypominam, że mamy rok 1982, nieco podkoloryzowany w wydaniu HD, ale na prawdę brudne efekty specjalne lat '80 przetrwały próbę czasu. Teraz wszystko jest takie sterylne... Mam nadzieję, że nowy Blade Runner będzie tak brudny jak pierwowzór, gdzie strach dotknąć powierzchnię telewizora, aby się nie ubrudzić.
Dach Ewy Anders z Latarnika2.0 jest czystszy niż ten z Blade Runnera
"Mknęli pustą ulicą przy olbrzymim betonowym budynku, na który nie zwracali uwagi i on także od lat nie obserwował już nikogo. Żółte, świetliste oczy pałacu Ceaușescu mrugały oślepione podglądając ich twarze w mroku nocy, jakby spoglądał z ukradka na nich zawstydzony, niedzisiejszy. Tymczasem Bukareszt tańczył i falował odbijając się w złocistej karoserii rozpędzonej taksówki niczym karuzela. Po szybach błyskały neonowe wzory migotając zalotnie, kusząc aż wreszcie zatopili się w ocean profanum całkowicie. A nocne powietrze było ciągle duszne i gorące. " - Latarnik2.0.
Blade Runner na projektorze
Latające pojazdy w 2019 roku nie spowszednieją, ale my mamy autonomiczne samochody, których nie było w wizji Blade Runnera.
Blade Runner widziany od drugiej strony - światło "latarni" z projektora
Jak bohater Blade Runnera, gdzie światło szpera zaglądając do prywatnych domów
Ogromne reklamy tłamszą miasto w Blade Runnerze
Blade Runner w akcji
Esper - narzędzie pracy Blade Runnerów do analizy zdjęć
Światło jest ważnym elementem Blade Runnera. Wdziera się do prywatnych mieszkań i atakuje bohaterów ze wszystkich stron.
Zestaw do badania VK, który wykrywa replikantów, których przebywanie na Ziemi jest zakazane. Tak jest w filmowym roku 2019....
W 2017 roku używamy testów CAPTCHA do wykrywania botów w sieci
Deszcz, noc i światła to stały element filmu Blade Runner. W powieści Latarnik2.0 lejący się z nieba upał pełni podobną funkcję jak cyberpunkowy deszcz
Pamiętacie zabawki JF Sebastiana? W 2017 roku Robot-odkurzacz obija się o ściany zupełnie jak one.
.
Genialna muzyka Vangelis z Blade Runnera
Polecam też technicznie niestety leciwą już grę Blade Runner o niesamowitym klimacie i takich niespotykanych już cudach techniki jak 13 zakończeń na które pracujesz przez całą grę, a nie jak obecnie, że wybierasz sobie jedno z pasujących zakończeń na końcu gry.
http://www.gry-online.pl/S016.asp?ID=34
Film Blade Runner jest luźno inspirowany powieścią Philip K. Dicka "Czy androidy śnią o elektronicznych owcach". Fabułą obu dzieł się rozmija do tego stopnia, że można mówić o osobnych historiach, dlatego polecam także książkę.
Yakie-fayne.pl:
Zapowiedź powieści Latarnik2.0: Nasza przyszłość została zhakowana na blogu "Yakie-fayne.pl".
"(...) Co zrobisz gdy powiem ci, że przyszłość można zhakować? Nagiąć ją do swoich własnych potrzeb? Czytaj dalej >
Latarnik2.0: Nasza przyszłość została zhakowana:
"Właściciel agencji PdP powiedział, że to miejsce jest jak biblioteka - „Wypożyczalnia nowych rozdziałów życia. Pracownicy oddają mi zakurzone prace, jak książki, które już przeczytali, a ja pytam, co teraz chcieliby poczytać?" – Latarnik2.0
Podoba się?
"– A wypoczęty — powiedział Goncer – Wypoczęty pracownik jest niczym pole leżące odłogiem. Marnujące się i gotowe do zaorania " – 
"Mknęli pustą ulicą przy olbrzymim betonowym budynku, na który nie zwracali uwagi i on także od lat nie obserwował już nikogo. Żółte, świetliste oczy pałacu Ceaușescu mrugały oślepione podglądając ich twarze w mroku nocy, jakby spoglądał z ukradka na nich zawstydzony, niedzisiejszy. Tymczasem Bukareszt tańczył i falował odbijając się w złocistej karoserii rozpędzonej taksówki niczym karuzela. Po szybach błyskały neonowe wzory migotając zalotnie, kusząc aż wreszcie zatopili się w ocean profanum całkowicie. A nocne powietrze było ciągle duszne i gorące. " - Latarnik2.0.
